Po trudnym okresie letnim, ceny kryptowalut znów rosną. Bitcoin i Ethereum trafiły ostatnio na pierwsze strony gazet, osiągając rekordowe szczyty: Bitcoin osiągnął 60.000 dolarów za token, a Ethereum wzrosło do ponad 4.400 dolarów za token.
Ale jest jeszcze jedna nowa kryptowaluta, która przyciąga uwagę i inwestorzy zaczynają zwracać na nią uwagę.
Shiba Inu została uruchomiona w sierpniu 2020 roku i w ostatnich tygodniach wzięła świat kryptowalut szturmem. Jego cena wzrosła o ponad 800% w ciągu ostatnich 30 dni, według agregatora danych kryptowalutowych CoinGecko, a w ciągu ostatniego roku wzrosła o oszałamiające 93 050 706%.
Z takimi zwrotami, Shiba Inu wydaje się być inwestycją, która może uczynić cię bogatym. Ale czy rzeczywiście jest to właściwa inwestycja dla Ciebie? Oto, co musisz wiedzieć.
Czy powinieneś teraz zainwestować w Shiba Inu?
Zanim zaczniesz inwestować gdziekolwiek, ważne jest, abyś sam zrozumiał podstawy inwestowania. To, że cena akcji lub kryptowaluty poszybowała w górę z dnia na dzień, nie musi oznaczać, że jest to dobry zakup, a w wielu przypadkach nagły skok ceny jest znakiem ostrzegawczym.
W przypadku Shiba Inu, cena poszybowała w górę głównie dlatego, że drobni inwestorzy gromadzili tokeny jako krótkoterminową inwestycję. Inwestorzy ci często gromadzą się wokół konkretnej akcji lub kryptowaluty, inwestują w nią tak, aby jej cena gwałtownie wzrosła, a następnie sprzedają ją po osiągnięciu szczytu.
Ten rodzaj inwestycji może być niezwykle ryzykowny, ponieważ ich ceny nie zawsze odpowiadają fundamentom, na których się opierają. Shiba Inu ma bardzo mało realnej użyteczności w tej chwili, a jego cena rośnie głównie z powodu jego fanów. Jeśli pewnego dnia ci zwolennicy zdecydują się sprzedać swoje tokeny i zwrócić się ku innej inwestycji, Shiba Inu straci prawie całą swoją wartość.
Nie znaczy to, że niemożliwe jest zarabianie pieniędzy inwestując w Shiba Inu, ale jest to wyzwanie. Jeśli token nie wypracuje realnej wartości i silnej przewagi konkurencyjnej w przestrzeni kryptowalutowej, istnieje duża szansa, że w końcu się rozpadnie i spłonie. Jeśli nie sprzedasz w odpowiednim momencie, możesz stracić dużo pieniędzy.
Z tych powodów, Shiba Inu jest inwestycją wysokiego ryzyka i potencjalnie niebezpieczną. Nie jest to rozwiązanie dla każdego, a istnieją bezpieczniejsze strategie inwestycyjne, które można wykorzystać, aby zmaksymalizować zyski przy jednoczesnej minimalizacji ryzyka.
Bezpieczniejszy sposób inwestowania
Dobra wiadomość jest taka, że nadal można się wzbogacić na giełdzie – a nawet zostać milionerem – bez polegania na ryzykownych, krótkoterminowych inwestycjach.
Choć może nie jest to tak ekscytujące, a raczej powolne, ale stałe podejście jest o wiele bardziej skutecznym sposobem budowania bogactwa na giełdzie. W tej strategii kupuje się mocne akcje zdrowych spółek i trzyma te inwestycje tak długo, jak to możliwe.
Spółki o dobrej kondycji fundamentalnej będą prawdopodobnie stabilnie rosły w czasie, a ceny ich akcji będą stopniowo rosły. Akcje te niekoniecznie muszą rosnąć gwałtownie, ale jest również mniejsza szansa na utratę pieniędzy z tego typu inwestycji.
Krótkoterminowe inwestycje, takie jak Shiba Inu, mogą być kuszące, ale są również niewiarygodnie ryzykowne. Jednakże, jeśli myślisz długoterminowo i wybierasz właściwe inwestycje, możesz stopniowo zbudować solidne portfolio warte setki tysięcy dolarów lub więcej.